sobota, 10 października 2015

Co poprawia nam humor?

Nie wiem czy tylko u mnie jest tak czy u wszystkich, jak przychodzi sobota to zawsze mam zły humor. Nie wstaje lewą nogą jak to niektórzy mówią, po prostu nie mam humoru. Może po tygodniu sobota jest dniem wyładowywania się moich humorków? NIE MAM POJĘCIA. A przecież sobota powinna być dniem wesołym, jest weekend a tu zły humor.


Zazwyczaj w soboty nie biegam ale dzisiaj postanowiłam zrobić wyjątek. Pogoda dzisiaj była świetna, słoneczko świeciło, trochę było zimno ale nie powstrzymało mnie to przed bieganiem. Po przebiegnięciu muszę Wam powiedzieć, że od razu poczułam się lepiej.

Bieganie oprócz jedzenia słodyczy to mój drugi sposób na poprawę humoru.


Słodycze zawsze poprawiają mi humor. Może to być nawet gorzka czekolada. Kawa zawsze musi być.


Spędzanie czasu z przyjaciółką też poprawia mi humor. Rozmawiamy na poważne tematy, czasami gadamy głupoty, czasami oglądamy coś w ciszy, dużo się śmiejemy- z byle czego, jak jedna z nas powie coś co nie ma sensu lub bez przyczyny (ja tak mam-czasami śmieję się bez powodu).

A pro po śmiechu, śmiech zawsze poprawia humor. Ja dzisiaj śmiałam się z moich uwaga 6 kotków, tak się fajnie bawiły, że aż się popłakałam. Starajmy codziennie znaleźć chociaż jeden powód do śmiechu. Zobaczycie od razu będzie Wam lepiej.

Co jeszcze poprawia nam humor?

Oczywiście, że seriale. Oglądając swój ulubiony film, skupiamy się na filmie, nie na naszych zmartwieniach. Fajnie jak się ogląda serial czy film z przyjaciółką, znajomymi. Do tego jakieś picie, coś słodkiego i od razu mamy lepszy humor.

Dbanie o nasz wygląd. Wiadomo, my kobiety lubimy podobać się sobie i innym a jak podobamy się komuś to od razu czujemy się lepiej. Tak, więc przed wyjściem ubierzmy się ładnie, umalujmy się, użyjmy jakiś ładnych perfum i wyjdźmy. Świadomość, że komuś się podobamy od razu wprawia nas w zachwyt.

Nawet, jeśli bywają dni kiedy nie ma się humoru, trzeba znaleźć choć jeden powód do śmiechu, przypomnieć sobie jakąś zabawną sytuację albo pomyśleć o kimś ukochanym, a jeżeli nie umiemy się śmiać to chociaż uśmiechnijmy się w duchu na myśl o czymś co nas choć trochę rozweseli.

A jakie są Wasze sposoby na poprawę humoru?

                                                                                                             ~Agnieszka

2 komentarze:

  1. Bieganie to jak power na następne dni, doładowanie baterii. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak ;) Masz już siły na cały dzień ;D

      Usuń