sobota, 29 listopada 2014

Hot Oil

Każda z nas używa innych kosmetyków do pielęgnacji włosów. Wynika to za pewne z faktu, że mamy je różne i o innych potrzebach. Moje akurat są suche i zniszczone. Stosuje oczywiście odpowiedni szampon do tego typu włosów i odżywkę. Chciałam jednak trochę bardziej o nie zadbać i wzmocnić jakąś dobrą maską. Miałam to szczęście, że trafiłam na moim zdaniem dobry produkt :) 





Hot Oil, czyli olejek na gorąco z pszenicą i kokosem bardzo pomógł moim włosom. Po pierwszym razie nie było widać jeszcze efektów ale stosuje go już 2 miesiące i na prawdę jestem zadowolona. Moje włosy stały się bardziej odżywione i miłe w dotyku. Tubki są dostępne na internecie w sklepie Oriflame i są trochę za drogie moim zdaniem ale i tak jestem zadowolona z ich działania. Polecam :) 


~Oliwia

piątek, 7 listopada 2014

End Of Acne !

Długo nie pisałyśmy z Oliwią(prawie miesiąc).  Nie miałyśmy trochę czasu. Byłam zajęta studiami a Oliwia nauką. I w końcu znalazłyśmy trochę czasu! ;) We wcześniejszych postach pisałam o moim problemie z trądzikiem. Uważałam, że jak wyskoczyły mi dwie, trzy krostki to zaraz będę mieć w nich całą twarz. Pisałam o kosmetykach, których używam, by zminimalizować wystąpienie trądziku, m.in. o kremie marki Bioderma i o płynie Afronis.

Stosowałam je przez miesiąc, zaraz po zastosowaniu czułam ich działanie. Cieszyłam się, bo problem powoli znikał. Do czasu, gdy zauważyłam dziwne krosty na miejscach, gdzie najczęściej stosowałam te kosmetyki. Cała twarz z dnia na dzień stawała się czerwona i pełna tych krostek. Poszłam do dermatologa i okazało się, że mam podrażnioną cerę. Podrażnienie było przyczyną stosowania tych kosmetyków. Po zastosowaniu odpowiedniej maści i tabletek podrażnienie znikło. Od tego czasu myje twarz tylko naturalnym mydłem,nie stosuję żadnych kremów.Jedynym plusem wystąpienia tego podrażnienia, jest brak trądziku oraz bardzo gładka cera.

Uważajcie jak stosujecie dużo kosmetyków naraz! ~Agnieszka